Czytałem sobie dzisiaj do lunczu Pismo, bo gotuję jedzenie wg ital, wegańskie, dokładnie przestrzegając wszystkich nakazów nazireatu (Księga Liczb Rozdz. 6) a to długo trwa. I czytając o moim ulubionym Królu Dawidzie (foto po prawej) znalazłem kilka cytatów które są ciekawe i kontrowersyjne.
Publikuję je, ponieważ nie lubię nienawiści i rzucania kamieniami przez część katolików w inne osoby które mi nie przeszkadzają, oraz sporządzaniu spisów z nazwiskami wrogów faszyzmu jakie są w necie. Czytam Biblię po angielsku (rasta czytają sobie King James Version). Polskie tłumaczenia niekiedy są pozmieniane nieco, tak chyba w celu umoralnienia narodu nieco na siłę.
Tak samo jest z cytatami o królu Dawidzie, który robił trochę homoerotyczne rzeczy. Ja go nie osądzam, po prostu wklejam cytaty tylko które znalazłem w różnych tłumaczeniach Pisma (ale niezbyt były w tych katolickich). Polecam to w kontekście rzucania kamieniami w gejów. A w ogóle kim są, za kogo się uważają ci ludzie by osądzać innych? „Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni” (Łukasza rozdz. 6 wers 37)- takie coś dziś mi ktoś na forum dla rasta powiedział, i to pasuje także wobec nich.
CYTATY Z PISMA (23) Saul i Jonatan, ukochani i przyjemni, I za życia swego i w godzinie śmierci nie rozłączeni; Od orłów szybsi, od lwów silniejsi. (24) Córki izraelskie! Płaczcie nad Saulem, Który was ubierał w szkarłat ozdobny, Który przypinał złote ozdoby do szat waszych. (25) Jakże padli bohaterzy pośród bitwy, Jonatan na twoich wzgórzach leży zabity. (26) Żal mi ciebie, bracie mój, Jonatanie, Byłeś mi bardzo miły; Miłość twoja była mi rozkoszniejsza Niż miłość kobiety. (2 Ks. Samuela 1:1-27, Biblia Warszawska)
(23) Saul i Jonatan miłośni i przyjemni za żywota swego, i w śmierci swojej nie są rozłączeni, nad orły lekciejsi, nad lwy mocniejsi byli. (24) Córki Izraelskie płaczcie nad Saulem, który was przyodziewał szarłatem rozkosznym, a który was ubierał w klejnoty złote na szaty wasze. (25) Jakoż polegli mocarze pośród bitwy! Jonatan na górach twoich zabity jest. (26) Bardzo mi cię żal, bracie mój Jonatanie, byłeś mi bardzo wdzięcznym; większa u mnie była miłość twoja, niż miłość niewieścia. (2 Ks. Samuela 1:1-27, Biblia Gdańska)
(1) Kiedy Dawid skończył rozmowę z Saulem, Jonatan na dobre już przylgnął sercem do Dawida i pokochał go jak siebie samego. (2) Tego samego dnia Saul zabrał Dawida do siebie i nie pozwolił mu już wrócić do domu jego ojca. (3) Tymczasem zacieśniały się coraz bardziej więzy przyjaźni między Jonatanem i Dawidem, bo kochał Jonatan Dawida jak siebie samego. (4) [Doszło nawet do tego, że] Jonatan zdjął z siebie własny płaszcz i oddał go Dawidowi, przekazał mu też całe swoje uzbrojenie, łącznie z mieczem, łukiem i własnym pasem. (1 Ks. Samuela 18:1-30, Biblia Warszawska)
(1) I stało się, gdy przestał mówić do Saula, że dusza Jonatanowa spoiła się z duszą Dwidową, i umiłował go Jonatan, jako duszę swoję. (2) I wziął go Saul dnia onego, ani mu dopuścił, żeby się wracał do domu ojca swego. (3) A tak uczynił Jonatan z Dawidem przymierze, bo go miłował jak duszę swoję. (4) A zdjawszy z siebie Jonatan płaszcz, który miał na sobie, dał go Dawidowi, i szaty swe, aż do miecza swego, i aż do pasa swego rycerskiego. (1 Ks. Samuela 18:1-4, Biblia Gdańska)
(41) A gdy odszedł chłopiec, Dawid wstał od strony południowej, i upadłszy twarzą swoją na ziemię, ukłonił się po trzy kroć, i pocałowawszy jeden drugiego, płakali pospołu; ale Dawid obficiej. (42) I rzekł Jonatan do Dawida: Idź w pokoju; a to, cośmy sobie obaj przysięgli przez imię Pańskie, mówiąc: Pan niech będzie między mną i między tobą, i między nasieniem mojem, i między nasieniem twojem świadkiem aż na wieki, trzymać będziemy. (43) A tak wstawszy Dawid odszedł, a Jonatan wszedł do miasta. (1 Ks. Samuela 20:41-43, Biblia Gdańska)
(41) [And] as soon as the lad was gone, David arose out of [a place] toward the south, and fell on his face to the ground, and bowed himself three times: and they kissed one another, and wept one with another, until David exceeded. (42) And Jonathan said to David, Go in peace, forasmuch as we have sworn both of us in the name of the LORD, saying, The LORD be between me and thee, and between my seed and thy seed for ever. And he arose and departed: and Jonathan went into the city.(1 Ks. Samuela 20:41-42, King James Version)
Motorem napędowym rozwoju wielu krajów jest demokracja. Demokracja to dla ekonomisty nic innego niż konkurencja na rynku politycznym. Partie muszą ciągle starać się, działać, wdrażać nowe pomysły, bo obok są inni. Inne lekko tylko odmienne partie, inni nawet podobni z poglądów politycy, tylko jacyś bardziej zdeterminowani.
Demokracja dla świata polityki jest tym samym czym wolny rynek dla świata gospodarki. Jaki kask na snowboard kupiłbym gdyby producent miał monopol? Pewno byłby drogie i wszystkie byłyby w jednym typie, i nie miałyby wbudowanych głośniczków do słuchania muzyki. Monopole niepoddane presji konkurencji nie są zbyt innowacyjne- tego uczy teoria i praktyka gospodarcza.
Podobnie jak w operze "Madame Butterfly", w którym bohaterka, japońska gejsza, z wielką nadzieją czekała na powrót męża, Amerykanina, tak my Polacy także czekamy na tego mitycznego męża opatrznościowego. Tymczasem w zaślepieniu nie wiemy, że nawet jeśli on nadejdzie, to zwykle i tak nic nie będzie musiał robić, szczególnie w systemie w którym polityk może spocząć na laurach i tylko niewiele się wysilać, mając cieńkich konkurentów.
Czekamy jak Mme Butterfly. Patrzymy w gazety tak samo jak ona spoglądała na szerokie morze. Po jakimś czasie, tak jak ona znała flagi i bandery wszystkich statków, tak my znamy już wszystkie bandery i postacie świata polityki.
Ale upragniona wielka poprawa nie nadchodzi. I nie nadejdzie. Każdy kto choć trochę interesuje się polską polityką wie że partie zapewniły sobie oligopol. Na politycznym olimpie jest ich kilka, a cała reszta się nie liczy, nie ma pieniędzy na działalność ani zaprzyjaźnionych tudzież nawet własnych mediów na usługi.
Partia konserwatywna nie musi się starać bo nie grozi jej żadna inna konserwatywna partia o podobnej ideologii tylko lepszych pomysłach. Partia lewicowa także nie ma żadnej realnej konkurencji, mogącej w każdej chwili wypchnąć ją ze świecznika. Do polskiego olimpu brak jest szeregu chętnych, a o ewentualnych kandydatach nawet już za bardzo nie słychać.
Ot, świat monopoli i oligopoli. Wielcy walczą najwyżej se sobą, ale, jak uczy praktyka gospodarcza, często potrafią się porozmieć, by na walkę nie tracić zbytniej energii. Wolą bowiem w spokoju odcinać kupony.
Dlatego jutro nie stanie się nic, ani też pojutrze. A nawet jeśli statek przypłynie, to nie zejdzie z jego pokładu Pan Pinkerton i nie od razu wejdzie na wzgórze do domu czekającej już lata oblubienicy, każącej na jego przywitanie wyściełać podłogę płatkami róż.
Obawiam się że jesteśmy bardzo naiwnym narodem. I nie potrafimy uwierzyć że jutro nie stanie się nic, tudzież pojutrze, ani nawet w piątek. Bo po prostu nie musi. Polski świat polityczny jest skonsktuowany w sposób niedemokratyczny, dyskryminujące mniejsze i nowsze partie dofinansowywanie tuzów milionami z budżetu jest tylko tego przykładem. Jednym z bardzo wielu.
My nie mamy nawet nędznej namiastki prawdziwej demokracji, od kilku zaś lat serwuje się jedynie walkę kilku tych samych partii i polityków. Wszyscy utrzymują że nowe statki nie istnieją tudzież z różnych przyczyn nie mogą bądź nie zamierzają zawijać do portu pod nazwą polska demokracja. Tymczasem ci wybrani mają tak luksusowo, że nie muszą się starać, nie czując oddechu konkurencji na plecach.
Polityka nowego rządu w różnych sektorach gospodarki często nie różni się niczym od polityki poprzedników. Ale różni się druzgocząco od polityki odnośnie danej branży w krajach Zachodu. Obecny polski rząd nie przeprowadzi trudnych politycznie reform także dlatego że nikt go do tego nie zmusza. Na rynku politycznym nie ma konkurentów kompetentnych w polityce gospodarczej, ma tu monopol.
Nie liczmy więc na wielkie reformy gospodarcze i wielką poprawę w Polsce. Przecież nie ma tam nawet demokracji. Mimo tego co wielu sądzi, daleko nam jeszcze do tego ustroju. Wszak szanse różnych partii bynajmniej nie są równe.
A naiwna i honorowa Mme Butterfly czeka. Na koniec, gdy okazało się że wywodzący się z kultury chrzanienia, pieprzenia, nietrzymania obietnic, typowo amerykański Mr Pinkerton ją zdradził, podczas swej nieobecności żeniąc się z inną, popełnia harakiri. Ale ile lat czekała uwiedziona, to inna bajka. Politycy są inni- oni i powiązane z nimi media każą mieszkającym w Polsce czekać, bo żyją z ich łatwowierności. Oni nie rozwieją naszych złudzeń...
Video: Opera Mme Butterfly
''Panie! Kto przebywać będzie w namiocie twoim? Kto zamieszka na twej górze świętej? Ten, kto żyje nienagannie I pełni to, co prawe, I mówi prawdę w sercu swoim. Nie obmawia językiem swoim, nie czyni zła bliźniemu swemu ani nie znieważa sąsiada swego. Sam czuje się wzgardzony i niegodny, a czci tych, którzy boją się Pana. Choćby złożył przysięgę na własną szkodę, nie zmieni jej. Pieniędzy swych nie pożycza na lichwę i nie daje się przekupić przeciw niewinnemu. Kto tak czyni, nie zachwieje się nigdy.''
(Biblia Warszawska Ps 15)
W okresie II wojny światowej istniała etiopska partyzantka, guerilla, pod wodzą Ras Abede Aregai. Jej żołnierze obiecali nie ścinać włosów póki cesarz Haile Selassie, „Lew Judy” nie wróci na tron. Rastafarianizm się narodził.
Mniej więcej w tym samym czasie gazety całego świata opublikowały zdjęcia Kikuyu- wojowników o wolność, zdredzonych aby siać postrach w czasie rebelii Mau Mau w Kenii. Dodakowo jeszcze wg wielu badaczy wpływ na popularyzację dreadloków miała obecność na Jamajce sadhu, wędrowych ascetów z Indii, których „importowano” na Jamajkę wraz z resztą Hindusów jako tanią siłę roboczą. Nosili oni dreadloki od czasów starożytnych. Kapłani etiopskiego Kościoła koptyjskiego skręcali swoje włosy już od 5 wieku naszej ery.
Ktoś kto tnie swoje włosy jest jak drzewo bez liści –przysłowie rasta. Dredy są symbolem łączności z naturą, powrotu do korzeni. Są wg filozofii rasta nawet symbolem przymierza Boga z jego ludem. Dready tłumaczone są jako „trwoga", oznaczają też, jak pisze Gołaszewski, „Gniew Boży". Dredy symbolizują u rasta grzywę lwa.
W Japonii istnieją rasta-buddyści, którzy łączą buddyzm zen ze świadomością RastafarI. Mimo że te dwie filozofie różnią się zupełnie pochodzeniem, ich wygląd jst podobny. W odróżnieniu od mnichów zen którzy golą swoje włosy i brodę, rasta-buddyści je zapuszczają aby wyrazić poddanie Naturze. A poza tym w Japonii są ludzie którzy potrafią zapłacić ponad tysiąc zika za to żeby ich sztywne, grube, czarne włosy w sztuczny sposób specjalnymi metodami posklejano w dredy. Są on nasączane chemią a potem zwijane specjalnym aparatem. A jak się nie da, to są sklejane klejem...
(ilustracja: puszka wg Nigo, japońskiego dizajnera)
Myślę, myślę, i nic. Nie wiem skąd tacy ludzie się biorą, skąd są te poglądy? Takie, że bez Kościoła Katolickiego będzie zło na tej ziemi. Ot, reprezentant tych poglądów: http://arkadiuszrobaczewski.salon24.pl/45906,index.html
Kurde, jakie dziwne. Myślę, że trzeba mieć problem ze sobą jeśli sie nie widzi że Kościół Katolicki w Polsce, to oj, nie samo dobro. Kiedyś byłem katolikiem, i mogę opisać z takiej perspektywy jak to wyglądało. Otóż chodziło się do Kościoła, ludzie tam modlili się do złotego ołtarza i połykali ciało Chrystusa, i spowiadali się etc. A potem, już na ulicy, byli złymi ludźmi, nie szanującymi swych bliźnich.
Mieszkając w RFN poznałem inną mentalność i wiarę, taką która każe ci spoglądać do swoojego wnętrza po prawdy moralne. Taką, która naprawianie świata każe ci zaczynać nie od krytykowania bliźnich, ale od siebie samego, bo najpewniejszym można być efektów jeśli zmiany zacznie się od samego siebie. Bardzo to trudne, może prosto brzmi, ale trudne w realizacji.
A co do Kościoła, to myślę że „po owocach ich poznacie”. Szczególnie owoce ze stajni medialnej Ojca Rydzyka są chyba odpowiednim świadectwem jakie Kościół wystawia samemu sobie- miłości do bliźnich oni nie sprzedają.
Uczcie się od dzieci, wy synowie ludzi dziecko zna swego Ojca. Lecz synowie ludzi nie znają swego Stwórcy. Syn podażą drogami swego ojca lecz synowie ludzi podążają we własnej głupocie i szaleństwie Ucz się od dzieci, głupcze Ucz się od dzieci, ślepcze Uczcie się od dzieci, wy synowie ludzi którzy nie stajecie się mądrzejsi co dzień lecz głupsi co noc
Ras Lanie I
[Tłum. Małgorzata Laskowska] (wg S. Gołaszewskiego)
Stały nacisk na czystość, naturalność i świętość codziennego życia każe rastamanom czujnie badać słowa, które wypowiadają, eliminować negatywność niektórych słów, sylab czy dźwięków i modyfikować je tak, by stały się pozytywne. Sposób, w jaki się to odbywa, ma swoje podstawy filozoficzne i lingwistyczne. Mowa Rasta jest połączeniem biblijnych sformułowań z kreolską wymową i percepcją słowa, przefiltrowanym przez rastafariańską świadomość. Np. słowo „deadline" (termin) ewidentnie zawiera rdzeń „dead" (martwy). A kto chce kojarzyć myśli o swoich przedsięwzięciach ze słowem oznaczającym śmierć? Mniej ewidentnie „śmierć" jest także zawarta w słowie „dedicate" (dedykować) — w sylabie „ded". Tym samym płyty, piosenki, wiersze, nie są „dedykowane", tylko „liv-ikowane", od „live" — „żyć". Słowo „appreciate" (cenić, docenić, być wdzięcznym za) zawiera sylabę „ciat", identyczną w wymowie z jamajską wymową słowa „hate" (nienawidzieć). Jak można być wdzięcznym i łączyć to z dźwiękiem nienawiści? Stąd „appreci-ate" staje się „appreci-love".
Słowa sugerujące „dół", „pod", są negatywne. Rasta nie jest na dnie i nie daje się spychać na dno. „Understanding" („pod-rozumienie") nie wyraża rozumienia. Rasta „nad-rozumie" — "overstand". Słowo „oppression" (opresja, prześladowanie) zawiera dla kreolskich uszu up — w górę, do góry. Prześladowanie jest owszem, naciskiem (-press-), ale w dół, a nie do góry, dlatego powinno być określane adekwatnie, stąd "downpression"(spychanie w dół). Rasta się nie cofa. Słowa zawierające pierwiastki „tyłu", „powrotu", są zmieniane. Skądinąd ta tendencja jest całkowicie uzasadniona, bo „powrót" do Afryki czy afrykańskiego stylu bycia jest w gruncie rzeczy tworzeniem czegoś nowego. Czasem więc nie bardzo wiadomo, czy mówiący myśli o powrocie, czy po prostu o dążeniu do czegoś, jak w sformułowaniu „Forward on to Zion" („Naprzód, ku Syjonowi").
Bardzo ważnym źródłem modyfikacji języka jest nacisk na Jedność. Jak mówi Bunny Wailer w piosence Armagideon: Na początku byto tylko jedno pojęcie — Ja. Potem nastał Napo-leon-Diabel, twierdząc, te poza "Ja" jest jeszcze „ty", i od tego czasu mamy wojny. Rasta próbują więc wyeliminować te podziały na „mnie" i „ciebie", „nas" i .was". Wszyscy jesteśmy Ja, Ja i ja (I'n'l), wszyscy jesteśmy Rasta. Nazwy innych religii, wywiedzione od imion ich centralnych postaci, mają jednak przyrostek -izm, a wyznawcy są „istami" albo „ystami". Tylko Rasta nazywają Boga, religię i siebie tym samym słowem („rastafarianizm" jest słowem z zewnątrz, jak „Czarni Muzułmanie", którzy nie używają tego pierwszego członu). Życie jednostki i interakcje z innymi są nacechowane tą jednością i jednością z Bogiem. Rasta może się zwrócić do rozmówcy zwrotem „yes, I" (tak, Ja = tak, przyjacielu), albo „yes, Rasta". Słowo/sylaba „Il" bywa dodawane do różnych stów, aby je uwznioślić. Dodatkowo dźwięk „aj" jest kreolską wymowę słowa „high" (wysoko, w górze, wzniosły). Z tych dwóch faktów wynikają różne, polisemantyczne zbitki, odzwierciedlające lateralne myślenie Rasta, w odróżnieniu od linearnego myślenia A-BC, charakterystycznego dla kultury zachodniej. Dźwięk „ajli" wyraża, zależnie od kontekstu, następujące możliwości: Hajle (Sellasje), highy (wysoce), llie (= collie, ziele).
Wszystkie te lingwistyczne zabiegi mają na celu jedno: stworzenie mowy, która tworzy i buduje, kreuje rzeczywistość i życie — WORD, SOUND and POWER, a to wszystko po to, by słowa mych ust i myśli mego serca, były po myśli Pana mego, mej siły, zbawcy mego (Ps. 19, 4.), bowiem na początku było Słowo.
(wg Gołaszewskiego "Reggae Rastafari")
Ras-mowa- czyli stosunek, jaki mają rastafarianie do języka. W tym celu cytujemy fragment z książki Tracy Nicholas ("RastafarI — The way of life" -Droga życia). Oto co możemy przeczytać w rozdziale Rasta talk 'bout l'n'I:
- Rasta mają własny język i słownictwo. Uważają, że porozumiewanie ale za pomocą mowy, z użyciem słów, niesie w sobie wielką moralną i duchową odpowiedzialność. Rasta nie bawią się słowami, nie mielą językiem.Uważają, że działanie człowieka posiada realny efekt interakcji z innymi ludźmi i ze wszystkimi siłami życiowymi. Dlatego też znaczenie tego, co mówisz, nie może być marnowaniem siły i trwonieniem ludzkiej energii, Rasta nie używają abstrakcji, nie mówią o tym, co tylko możliwe, lecz o tym, co realne i istniejące. Dobierają słowa z dbałością i transportują je, lecz nie bawią"się nimi. Słowa bowiem posiadają moc sprawczą, a ich brzmienie jest siłą.
(wg Gołaszewskiego "Reggae Rastafari")
Redaktorzy czasopisma wychodzącego w Londynie pt. „The Voice of Rasta" („Głos Rasta") piszą wprost, że rastmanem może być każdy, biały i kolorowy, kto tylko uznaje braterstwo ludzi oraz tworzy kulturę własną w ramach pewnej wspólnoty i kto doświadcza ucisku ze strony „babilońskiego" systemu. Każdy, kto potrafi dostrzec to, o czym mówił Rass I:- Dopóki społeczeństwa będą podzielone i dopóki niektórzy ludzie będą wiedzieli lepiej co jest dobre dla innych, będzie istniał ucisk i niesprawiedliwość. To jest główna siła „Babilonu" — dalej dzielić to, co już jest podzielone.
(wg Gołaszewskiego "Reggae Rastafari")
Wojna. Rastafari Sellasje I mówił o wojnie, a Bob Marley powtarzał te słowa wielokrotnie, na każdym ze swoich koncertów:
- Dopóki filozofia, która utrzymuje jedną rasę wyżej a drugą niżej, nie zostanie ostatecznie zdyskredytowana i porzucona, dopóki będą obywatele pierwszej i drugiej klasy, dopóki kolor skóry człowieka będzie ważniejszym wyznacznikiem niż kolor jego oczu i dopóki podstawowe ludzkie prawa nie będą równie zagwarantowane dla wszystkich, bez podziału na rasę —jest wojna, prawda?
wg S. Gołaszewskiego
Get up, Stand up (Żądaj swoich praw) to coś co śpiewał Bob. Fajny tekst.
[Tłum. Andrzeja Jakubowicza wg S. Gołaszewskiego]:
Zbudź się, powstań, Żądaj swoich praw! Mówią ci w kościele: nagrodą będzie raj. Oni pragną śmierci — Ty wartość życia znaj. Nie wszystko złoto, co świeci się Z naszych dziejów ukryto część Do życia prawo masz więc żądaj swoich praw! Zbudź się... Męczą nas te -izmy, schizmy, gry, Za Boga z bajki mamy w ziemi gnić? Wiedz, że żywego Boga blask mieszka zawsze w każdym z nas. Kilku ludzi posłucha kłamstw, lecz nie wszyscy, nie przez cały czas, do życia prawo masz więc żądaj swoich praw! Zbudź się...
Wielu ludzi będzie zwalczać cię gdy ujrzysz światło Jah Wiedz, że wszystko wyjdzie tak, jak chcesz jeśli prawdę znasz. Więc musimy przejść tego świata drogi jesteśmy z pokolenia co mękę zna i trwogę. Exodus — droga Bożych Dzieci Opuść ten mrok i spojrzyj w siebie, może czegoś brak w życiu, które wiedziesz? Wiemy gdzie nam droga, wiemy kto jest skąd. Babilon za nami — przed nami Ojca dom. Exodus — droga Bożych Dzieci Jah przyjdzie i przyniesie równość wszystkich ras z ziemi podłość zmiecie więźniom wolność da, oto Exodus
[tłum. Andrzeja Jakubowicza.]
Słowa Boba o rasiźmie -
Nie zwracam się w żadną stronę, ani w stronę czarnych ludzi, ani w stronę białych. Wszyscy jesteśmy Dziećmi Jah i będziemy pamiętać o tym, niezależnie od tego, na jakie nas wystawia próby i jakim nas poddawać będą doświadczeniom.
(wg Gołaszewskiego)
Bob Marley powiedział kiedyś:
Gdy inni mówią śmierć lub zagrożenie — rastaman mówi życie.
Rozproszeni po całej ziemi rastamani zbierają się co roku w dniu 23 lipca, by świętować przyjęcie na świat Mesjasza zwiastującego początek czasów ostatecznych; „na jego biodrze wypisane: Król królów i Pan panów!" — Jah Rastafari Hajle Sellasje l. Ogień, wokół którego gromadzą się bracia grający na bębnach jest przypomnieniem płomienia, który prowadzi dwanaście plemion Ludu Bożego ku Ziemi Obiecanej.
Obrzęd rozpoczyna się po zachodzie słońca i trwa aż do świtu, jego treścią jest bowiem przejście przez noc niewoli, wygnania i rozproszenia. Ciemność symbolizuje cierpienia jakich doznajemy w Babilonie przeciwstawiając im wspólnotę źródłowej kultury. Zgromadzeni wokół ogniska stanowią zalążek odradzającego się świata opartego na wartościach głoszonych przez Chrystusa. Sama nazwa jest zaklęciem i proroctwem, oznacza ona: „śmierć czarnym i białym ciemięzcom", jednocześnie odwołując się do podziwianej w kręgu Rastafari afrykańskiej królowej walczącej w XVII wieku z najazdem kolonialnym. Mówiono o niej Nyah-Binghi, czyli ta, która posiada wiele rzeczy. Taką też nazwę nosi obrzęd. Obecni na Nyahbinghi najstarsi rastamani wybierają najgodniejszego spośród siebie, by czytał odpowiedni rozdział Pisma Świętego odnosząc jego treść do bieżących wydarzeń. Wyraża to rastafariańskie postrzeganie i rozumienie świata oraz zjawisk w nim zachodzących z perspektywy biblijnego objawienia. Nyahbinghi wypełniają śpiewane przy akompaniamencie bębnów psalmy i tradycyjne rastafariańskie pieśni... O brzasku Nyahbinghi zamyka wspólna modlitwa odmawiana na glos przez wszystkich zgromadzonych. Otwarty charakter Nyahbinghi przyciąga zainteresowanych, z których wielu przybywa z powodów zawodowych. Bożonarodzeniowe obrzędy Nyahbinghi odbywają się w upalne lipcowe noce w Prospect Park na Brooklynie przy akompaniamencie szczękających zamków karabinów policyjnych. Mija noc, ciemność pozostaje.
Ju Ras Giebuttowski, wg S. Gołaszewskiego "Reggae Rastafari"
Bowiem przesłanie Rastafari, któremu podporządkowali swą życiową misję „Wailersi", nie jest niczym innym, jak tylko przypominaniem, wciąż od nowa, Prawd dawno włożonych między mity i legendy. Jedna z nich głosi, że świat został oddany we władanie Królowi Ciemności, któremu nie zależy na tym, aby ludzie przebudzili się za życia.
Wręcz przeciwnie. Im mniej wiedzą na temat światła, tym chętniej służą Mocom Ciemności. A jedną z najpotężniejszych pośród nich jest żądza posiadania. Dlatego też dzisiejszy władca świata nazywany jest Baalem Posiadaczem. Mówi Martin Buber ustami proroka Eliasza: Nie możecie służyć jednocześnie Bogu i bożkom. Ten, który jest źródłem wszelkiej potęgi w niebie i na ziemi, On, Pan, nie dzieli się mocą z nicością. Temu, który uzurpuje sobie to, co Bogu jedynie przystoi, daje na chwilę wolną rękę, potem zetrze go między palcami i nic po takim nie zostanie, prócz zapachu jałowości w powietrzu. Przez całe życie mieliście Boga na ustach, a służyliście Baalowi. Kto chce być, służy Bogu, który jest. Kto chce mieć, i więcej mieć, i jeszcze więcej mieć, służy Baalowi. Słusznie zwie się on Baalem, Posiadaczem, i niczym innym nie jest jak próżną nicością, która napełnia opętaniem pusty kałdun. A kiedy któryś z was połączył się z niewiastą, mianuje siebie Baalem niewiasty, chce ją tylko posiadać i swe posiadanie spożywać. Czas wybierać między Bogiem a Baalem!
On nie żąda niczego dla siebie. On nie chce mieć. On jest, jest tu. Baal chce mieć. Baal chce tylko mieć. Lud pełen jest jego kłamstwa. Także i lud chce już tylko mieć. Każ więc zburzyć dom Baala. Powierz siebie Panu, a będziesz bezpieczny. Kto jego wolę spełnia pełen jest mocy. On chce, aby dom Baala został zburzony [Martin Buber Eliasz. Tłum. Mirosław Kocur].
Jego inne imię to Baal Zebub — władca much. Czyli istot żywiących się padlinę. A ponieważ nie wszyscy jednak chcą służyć Baalowi — wyruszają na poszukiwanie ścieżek wiodących do Prawdy.
(wg S. Gołaszewskiego "Reggae Rastafari")
Cytat z Gołaszewskiego:
„Badacz kultur afrykańskich i afro-amerykańskich, Jahnheinz Jahn pisał, że naturalne i centralne dla afrykańskiego sposobu myślenia jest umiłowanie życia pełnego i szczęśliwego oraz dążenie do posiadania pełni sił życiowych. Siły te określane są jako magara i przeciwstawiane mommo, sile życia trwonionej przez człowieka. Utrata siły magara powoduje cierpienie, a w ostateczności doprowadza do śmierci. Aby ją odzyskać, tańczono i śpiewano. Wiele afrykańskich obrzędów i rytuałów miało na celu odzyskanie siły magara. Posiadanie magara lub nie — oto podstawowe postawy śpiewaków reggae.”
(wg S. Gołaszewskiego "Reggae Rastafari")
Rasta mówią: - Jeśli walkę pojmujesz zbyt dosłownie, wtedy stajesz się narzędziem szatana i sił destrukcji. Są przecież różne szkoły walki. Może być tak, że ktoś uderza ciebie. Może być tak, że to ty uderzasz kogoś. Ale może być tak, że ci którzy biją —,walczą między sobą. A twoją jest sprawą widzieć to z odpowiedniej odległości i upominać ich —przez wzgląd na Jah, który prowadzi nas do życia i miłości, a nie do śmierci i zniszczenia. Niektórzy myślą, że wystarczą pistolety i karabiny maszynowe żeby zapanował pokój, ale jest tak, że gdy raz pobijesz kogoś — to cię wciąga. Morderstwa, grabieże, przemoc—ci którzy to robią, działają dla systemu i w nim. A przecież najważniejsza walka toczy się w tobie i nikt inny, tylko ty sam decydujesz, czy jesteś w Babilonie, czy już nie, czy wybierasz dobro czy zło, czy służysz Jah czy systemowi, który nie daje ci nic prócz rozpaczy.
(wg S. Gołaszewskiego "Reggae Rastafari")
Garvey pisał: "Zwróćcie oczy w stronę Afryki, gdzie koronuje się Czarny Król". W roku 1930 Lif Ras Tafari Makkonen koronował się się jako Hajle Sellasje t. 225 Cesarz Etiopii, Król Królów i Pan Panów, Zwycięski Lew z Plemienia Judy. Cesarz panował niepodzielnie od 1930 do 1975 roku, z przerwą sześciu lat podczas drugiej wojny światowej.
Na jednym z filmów w Youtube jeden z rastamanów opowiada iż rasta to wiara w polepszanie się, poprawę ludzkości. Rasta przestrzegają 10 przykazań, żyją w pokoju i miości z innymi istotami ludzkimi, niektórzy przestrzegają nawet przykazania "keep the sabbath holy" (święć sobotę). Biblia wg rasta jest księgą która pokazuje historię i życie (livity) a już mniej jest księgą praw i nakazów.
Ras Robert pisze że jedni postrzegają rasta przez pryzmat czegoś tylko dla czarnych ludzi, ruchu supremacji czarnej rasy, a inni odpowiadają na to słowami Haile Selassie o tym że kolor skóry człowieka nie będzie miał większego znaczenia niż kolor jego oczu. Jedni mówią że trzeba palić gandzię a inni temu zaprzeczają. Jedni mówią ze trzeba mieć dredy a inni z tym się nie zgadzają.
Czym jest więc rasta?
Na przykład tym:
„Nikt nie powinien kwestionować wiary innych, bo żadna istota ludzka nie może oceniać dróg Boga” “No one should question the faith of others, for no human being can judge the ways of God.”
-H.I.M Haile Selassie I
„Póki filozofia która wywyższa jedną rasę a inną poniża, nie zostanie ostatecznie i permanentnie skompromitowana i opuszczona, póki nie będzie już obywateli pierwszej czy drugiej kategorii jakiejkolwiek narodowości, kiedy kolor skóry człowieka nie będzie miał większego znaczenia niż kolor jego oczu, i kiedy podstawowe prawa człowieka będą jednakowo gwarantowane dla wszystkich bez względu na rasę; dopóki ten dzień nie nastąpi, marzenie o światowym pokoju i światowym poczuciu obywatelstwa oraz o rządach światowej moralności nie pozostanie niczym więcej jak krótkotrwałą ułudą, tropioną ale nigdy nie osiągniętą.” „That until the philosophy which holds one race superior and another inferior is finally and permanently discredited and abandoned: That until there are no longer first-class and second class citizens of any nation; That until the color of a man's skin is of no more significance than the color of his eyes; That until the basic human rights are equally guaranteed to all without regard to race; That until that day, the dream of lasting peace and world citizenship and the rule of international morality will remain but a fleeting illusion, to be pursued but never attained.”
H.I.M Haile Selassie I na forum ONZ w 1968 roku, słowa spopularyzowane w piosence War autorstwa Boba Marleya.
Żywioły wg Arystotelesa to:
Ogień
Ziemia
Powietrze
Woda
Oraz Piąty Element, quinta essentia, quintessence: Świadomość, Bóg, Duch, coś co Arystoteles nazwał eterem....
Rasta to nie religia. Religare po łacinie znaczy wiązać, chodziło o kontrolę społeczną sprawowaną przez kościelnych kapłanów, o manipulowanie ludzką potrzebą powrotu do źródła życia, o przywiązanie ludzi do kapłanów i kościołów A rasta tym nie jest. Nie ma kierowników, struktur, oficjalnych rzeczników, ani członkowstwa. Rastafari jest o wolności. Rasta jest świadomością duchową, jest poczuciem obecności Jego ponad nami. Większość rasta ma wysoki poziom świadomości duchowej.
Aby być rasta trzeba bardzo chcieć. Ale nawet jak bardzo chcesz to bardzo trudno jest być rasta bo wszyscy błądzimy i grzeszymy. Ja o sobie za bardzo nie mówię rasta bo wiem za mało i postępuję zbyt grzesznie niekiedy. Ale sam mieszkam w dzielnicy w której mieszka wielu rasta, i widzę że jednak można tak żyć. Poza tym jak ktoś mnie spyta o moją wiarę, to mówię że najwięcej wiem o rasta bo tak jest.
Aldous Huxley ''Chciałem zmienić świat. Doszedłem jednak do wniosku, że można jedynie być pewnym ze zmienienia samego siebie.''
Mahatma (Mohandas Karamchand) Gandhi ''Oko za oko, ząb za ząb, i wkrótce cały świat będzie ślepy i bezzębny.''
Martin Luther King, Jr. * ''When we let freedom ring, when we let it ring from every village and every hamlet, from every state and every city, we will be able to speed up that day when all of God's children, black men and white men, Jews and Gentiles, Protestants and Catholics, will be able to join hands and sing in the words of the old Negro spiritual, "Free at last! free at last! thank God Almighty, we are free at last!''
Markus Garvey * ''Człowiek bez znajomości swojej historii jest jak drzewo bez korzeni''. * ''Zwróćcie oczy w stronę Afryki, gdzie koronuje się Czarny Król. ''
Psalm 15
* ''Panie! Kto przebywać będzie w namiocie twoim? Kto zamieszka na twej górze świętej? Ten, kto żyje nienagannie I pełni to, co prawe, I mówi prawdę w sercu swoim. Nie obmawia językiem swoim, nie czyni zła bliźniemu swemu ani nie znieważa sąsiada swego. Sam czuje się wzgardzony i niegodny, a czci tych, którzy boją się Pana. Choćby złożył przysięgę na własną szkodę, nie zmieni jej. Pieniędzy swych nie pożycza na lichwę i nie daje się przekupić przeciw niewinnemu. Kto tak czyni, nie zachwieje się nigdy.'' (Biblia Warszawska Ps 15)
Haile Selassie I * ''Nikt nie powinien kwestionować wiary innych, bo żadna istota ludzka nie może oceniać dróg Boga.''
* ''Póki filozofia która wywyższa jedną rasę a inną poniża, nie zostanie ostatecznie i permanentnie skompromitowana i opuszczona, póki nie będzie już obywateli pierwszej czy drugiej kategorii jakiejkolwiek narodowości, kiedy kolor skóry człowieka nie będzie miał większego znaczenia niż kolor jego oczu, i kiedy podstawowe prawa człowieka będą jednakowo gwarantowane dla wszystkich bez względu na rasę; dopóki ten dzień nie nastąpi, marzenie o światowym pokoju i światowym poczuciu obywatelstwa oraz o rządach światowej moralności nie pozostanie niczym więcej jak krótkotrwałą ułudą, tropioną ale nigdy nie osiągniętą.''
* ''We must become members of a new race, overcoming petty prejudice, owing our ultimate allegiance not to nations, but to our fellow men within the human community.''
* ''It is not only war that can stop war but men of goodwill, conscious of their mission can deal with such deadly enemy...''
*"From truth alone is born liberty, and only an educated people can consider itself as really free and a master of its fate. It is only with an educated people that representative and democratic organs of government can exercise their influence for national progress."
Marcus Garvey
"A people without the knowledge of their past history, origin and culture is like a tree without roots."
Ras Michael * ''Do you ever see the rainbow in the sky? Do the colors fight amonst themselves? Then why should mankind fight amongst themselves trough their different colors? The whole world is a garden and all the people in it are his flowers and we all beautify this garden with all our different colors. As the rainbow is in the heavens so are we, as rainbow people in his earth. Jah made all colors so all things bright and beautiful, all creatures great and small, all things wise and wonderfull he made them all. Each little flower that opens, and each little bird that sings he made their glowing colors and he made their tiny wings. So remember: What does it profit a man to gain the whole world and lose his soul. So wey dem a go do wid it?''
Nelson Mandela * ''Our deepest fear is not that we are inadequate, our deepest fear is that we are powerful beyond measure, it is our light, not our darkness that most frightens us, we ask ourselves, who am i to be brilliant, georgeous, talented and fabulous? Actually, who are you not to be? You are a child of God your playing small does'nt help the world. There's nothing enlightening about shrinking down so someone won't feel insecure around you. We were born to make manifest the glory of God that is within us. It's not just in some of us, it's in everyone and as we let our own light shine, we unconciously give others permission to do the same as we are liberated from our own fear, our presence automatically liberates others.''
Robert Nesta Marley- Bob Marley
"Emancipate yourselves from mental slavery; None but ourselves can free our minds."
''You can fool some people sometimes, but you can't fool all the people all the time. So now we see the light we gonna stand up for our right.''
''Life is one big road with lots of signs, so when you riding thru the ruts don't complicate your mind. Flee from hate, mischief and jealousy. Don't bury your thoughts, put your vision to reality.''
Wielu Rasta przestrzega Ital oraz jest weganami lub wegetarianami. Biblijny Nazireat, który przyjmują Rasta nie czesząc włosów, zakazuje stykania się ze śmiercią, trupami, wobec czego można interpretować go jako zakaz stykania się z ciałem zmarłych zwierząt i go spożywania. Strona informująca o diecie Ital Recepty Ital podaje, że Rasta uważają ciało za światynię Jah wobec czego należy sie o nią troszczyć i odpowiednio dbać.
Dieta Ital jest w zasadzie wegetariańską, choć wielu rasta je mięso, ale tylko to jakie pozwala Pismo (a więc np. nie jada wieprzowiny). W wersji ortodoksyjnej, rasta nie je ciała zmarłych zwierząt. Dar życia jest darem Jah i tylko jemu przynależy prawo do odebrania go. Dodatki chemiczne, sztuczne i rzeczy które nie są naturą i są unikane. Także z Biblii pochodzi zakaz dodawania soli do potraw. Rasta do potraw dodają wiele ziół, których użycie jest sztuką i częścią ich kultury. Najsilniejsze ze wszystkich ziół, święte zioło Gandzia, nie jest jednakże ograniczone tylko do roli dodatku do dań.
Cytaty z Pisma wykorzystywane przez Rasta na potwierdzenie wegetarianizmu:
"Lepszy jest pokarm z jarzyny, gdzie jest miłość, niżeli z karmnego wołu, gdzie jest nienawiść." (Przyp. 15:17, Biblia Gdańska). "Sprawiasz, że rośnie trawa dla bydła i rośliny na użytek człowieka" (Psalm 104). "...będziesz pożywał ziela polnego." (1 Moj. 3:18, BG).
"Wiedząc że postęp materialny i duchowy jest istotny dla ludzkości, musimy bezustannie pracować aby równocześnie osiągnąć te dwa cele. Tylko wtedy będziemy w stanie osiągnąć ten absolutny spokój wewnętrzny, tak konieczny dla naszego dobrego samopoczucia. Kiedy tylko narasta konflikt pomiędzy wartościami materialnymi i duchowymi, sumienie odgrywa ważną rolę i każdy kto cierpi przez nieczyste sumienie nie jest nigdy uwolniony od tego problemu póki nie osiągnie pokoju ze sobą i swym sumieniem. Dyscyplina umysłu jest głównym składnikiem szczerej moralności i przez to duchowej mocy. Moc ducha jest wiecznym przewodnikiem, w tym życiu i w następnym, jako ze człowiek jest najprzedniejszym spośród wszystkich stworzeń.
Prowadzony przez siłę duchową, człowiek może osiągnąć szczyty przeznaczone dla niego przez Wielkiego Stwórcę. Jako że nikt nie może ingerować w królestwo Boga, powinniśmy tolerować i żyć obok tych innej wiary. W tradycji mistycznej różnych religii mamy nadzwyczajną wspólnotę ducha. Jakąkolwiek religię by wyznawali, są duchowymi braćmi. Podczas gdy różne religie w ich historycznych formach wiążą nas do ograniczonych grup i walczą przeciwko rozwojowi odpowiedzialności wobec wspólnoty światowej, mistycy stali już uprzednio za braterstwem ludzkości, w harmonii z duchem mistyków minionych er.
Nikt nie powinien kwestionować wiary innych, jako że żadna istota ludzka nie moze oceniać dróg Boga.” - H.I.M. Emperor Haile Selassie I
Spiritual Kinsmen "Knowing that material and spiritual progress are essential to man, we must ceaselessly work for the equal attainment of both. Only then shall we be able to acquire that absolute inner-calm, so necessary to our well-being. Whenever conflict arises between material and spiritual values, the conscience plays an important role and anyone who suffers from a guilty conscience is never really free from this problem until he makes peace with himself and his conscience. Discipline of the mind is a basic ingredient of genuine morality and therefore of spiritual strength. Spiritual power is the eternal guide, in this life and the life after, for man ranks supreme among all creatures.
Led forward by spiritual power, man can reach the summit destined for him by the Great Creator. Since nobody can interfere in the realm of God we should tolerate and live side by side with those of other faiths. In the mystic traditions of the different religions we have a remarkable unity of spirit. Whatever religion they may profess, they are spiritual kinsmen. While the different religions in their historic forms bind us to limited groups and militate against the development of loyalty to the world community, the mystics have already stood for the fellowship of humanity...in harmony with the spirit of the mystics of ages gone by. No one should question the faith of others, for no human being can judge the ways of God."
Musimy przestać mylić religię z duchowością. Religia to zbiór zasad, reguł i rytuałów stworzonych przez ludzi których zamiarem była duchowa pomoc ludziom. Z powodu ludzkiej niedoskonałości religia stała się skorumpowana, polityczna, dzieląca, stała się narzędziem do walki o władzę. Duchowość to nie teologia albo ideologia. To po prostu droga życia, czysta i pierwotna jak dana przez Najwyższego. Duchowość to sieć łącząca nas z Najwyższym, z wszechświatem i do siebie nawzajem! -H.I.M. Emperor Haile Selassie I
"We must stop confusing religion, and spirituality. Religion is a set of rules, regulations, and rituals created by humans which were supposed to help people spiritually. Due to human imperfection religion has become corrupt, political, divisive, and a tool for power struggle. Spirituality is not theology or ideology. It is simply a way of life, pure and original as given by the Most High. Spirituality is a network linking us to the Most High, the universe, and eachother." -H.I.M. Emperor Haile Selassie I